Święta Bożego
Narodzenia na Śląsku zawsze były obchodzone
z należytą czcią i pobożnością. W każdym
kątku było staranne wymiecione, okna lśniły
czystością a pierziny były wyklupane i
łoblecynie wyprane i wyszkrobione (pierzyny
były wytrzepane a poszewki wykrochmalone).
Piękna wystawa świąteczna w naszej
bibliotece powstała z inicjatywy pani
Elżbiety Helińskiej. Centralne miejsce zajął
stół z nakryciem. Na nim znalazł się kaper,
czyli karp, który tradycyjnie spożywano na
wigilijnej wieczerzy, siemieniotka z
pogańskimi krupami, makówki, moczka i kompot
z suszonych owoców. Na wigilijnym stole
zawsze stał krzyż- Bożomynka i świece.
Tradycyjnie wieczerza rozpoczynała się od
modlitwy i dzielenia się opłatkiem. Na
wystawie znalazły się dawne sprzęty
kuchenne, dzięki którym gospodynie mogły
przygotować świąteczne potrawy np. młynek do
maku, nudelkula, kamionkowe misy i in.
Najważniejszą dekoracją świąteczną była
choinka ozdobiona jabłuszkami, orzechami,
cukierkami, glaskulami i łańcuchami.
Łańcuchy zazwyczaj robiły dzieci ze
sreberek, nawijały serberka na igłę a potem
nawlekały na nitkę. Taki łańcuch wyglądał
jakby był ze szronu. Każdy śląski dom miał
własną Betlyjke z Dzieciątkiem. Pod choinką
dzieci znajdowały prezenty, które przynosiło
właśnie Dzieciątko. Dawniej były to bardzo
skromne prezenty- orzechy laskowe i włoskie,
dziewczynki dostawały szmaciane lalki, a
chłopcy gałgankowe piłki. Wystawa została
opatrzona tekstami dotyczącymi świętowania
na Śląsku. Prawie wszystkie klasy naszej
szkoły zapoznały się z wystawą, a wszystkim
najbardziej podobał się pokaz sztucznych
ogni.
Zapraszamy do galerii
Elżbieta Helińska i Grażyna Kosak
|